Moim zdaniem w 3 sezonie o wiele bardziej pasowali ze sobą z Ruby
Wolę go z Ruby. Mają lepszą chemię. Ten związek to coś świeżego bo ile to już było takich sztampowych par jak Otis i Maeve.
Zgadzam się, trzymałam kciuki za nich. Poza tym bardzo fajnie pokazali Ruby i jej problemy, kompleksy. Otis i Maeve niestety mnie nudzą.
zdecydowanie Otis i Ruby. Ruby zyskała w moich oczach względem sezonu 2.
Podoba mi sie jej "ukryta" osobowość, według mnie jedna z ciekawszych postaci 3 sezonu
Widzę, że nie tylko ja mam niedosyt względem tej pary. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie, jeśli wyjdzie, pociągną jeszcze ich wspólny wątek.
Oj tak. Maeve x Otis już jest nudne, kolejny sezon zakończony ''Will They or Won't They''. Ruby to totalnie królowa 3 sezonu i mvp razem z Adamem. Szkoda, że na siłę musieli Otisa pchać do Maeve bo relacja z Ruby i to jak się przed nim otworzyła było cudowne
Nie, nie wiem czy Otis z Ruby, choć Ruby sprawiała że chciało się śledzić jego związek, ale Isaac i Maeve nie, oni oboje są tacy dojrzali emocjonalnie, aż za bardzo jak na 18 latkow, nie byłoby na co patrzeć, ja oczekuje jeszcze jakiegoś rozwoju tych postaci, zwłaszcza Maeve
Tez byłem za tym by potoczyła sie dalej historia z Ruby, szkoda że wyszło inaczej, tym bardziej po tym jak sie otworzyła przed nim. Dalsze wydarzenia z Maeve były chaotyczne i zbyt szybkie by powróciła stara chemia..
Niestety serial robi się sztampowy inoczywiste jest że wszystkie związki w życiu Maeve i Otisa to tylko przystanki na drodze do "idealnego", "przeznaczonego" związku. Nudne to jak flaki z mułem i przywodzi na myśl nieprzyjemnie wspomnienia jak "jak poznałem waszą matkę"... sezon 3 to tragedia.
O Boziu, dokładnie tak. Właśnie miałam pisać na ten temat posta, kiedy w końcu przestaną Otisa shipować z Maeve, przecież oni totalnie do siebie nie pasują. W ogóle z Maeve robią małymi kroczkami coraz nudniejsza postać. Bo Otis mało ciekawy był od początku. Dobrze że miał Erica
Mnie najbardziej zabolało, że Ruby nie dostała na koniec jakiegoś naprawdę wartego jej faceta, nawet ta Viv dostała jakiegoś przystojniaczka. A Ruby, która w końcu się przełamała, przestała robić z siebie gwiazdkę i pokazała kawałek prawdziwej siebie dostała prosto w łeb. I jeszcze ta scena na stacji, którą też widziała, gdzie wrócili po nich, a tam Otisik I Mejwisik razem. A na koniec jako jedyna walczyła z Hope, podczas gdy Otis i Eric stali w kącie i krzyczeli jak małe cip*i. Zdecydowanie dziewczyna zasługuje na więcej. Z Otisem miała chemię, ale wątpię, że po tym da mu drugą szansę.
Dokładnie tez ich polubiłam,ruby to fajna postać.mave jest tak nudna...cały sezon miała taką samą mine....
Otis i Ruby zasługiwali na prawdziwą szansę żeby być razem. Trochę szkoda, że Otis nie walczył bardziej. To, że jedna strona nie może jeszcze powiedzieć "kocham cię", to nie powód żeby zrywać.
Tak. Maeve się nudna już zrobiła. Zgubiła jakby prawie cały swój charakter. A Ruby ładnie rozwinęli ze szkolnej gwiazdki do normalnej dziewczyny z problemami
Rozchorowałem się blisko tydzień temu, serial czekał na mnie od bardzo dawna, zebrałem się i po niecałym tygodniu jestem w połowie 3 sezonu. Oglądając odcinek po odcinek nie lubiłem Ruby jako osoby, ale podobała mi się, zarówno z wyglądu jak i intrygowała charakterem. Sposób w jaki rozbudowali jej postać w 3 sezonie, to złoto, ona zagrała fenomenalnie, a przedstawienie jej postaci, motywy do bycia „Bullym” stają się uzasadnione. Okazuje się, że pod tą twardą z pozoru i wredną dziewczyną, kryje się kochana i wrażliwa kobieta, a Otis potrafił do niej dotrzeć i wydobyć z niej to prawdziwe „ja”. Nie wierzę, że mogli w taki sposób zepsuć ten związek. Scenarzyści niech się wstydzą, że to zniszczyli i dążą do kolejnego sztampowego zakończenia serialu i zeswatania dwóch głównych postaci. Maeve stała się nudna i jakoś nigdy specjalnie za nią nie przepadałem… Niech w 4 sezonie Otis zejdzie się z Ruby, plis!
Czy ktoś z Was jest w stanie wskazać mi, w którym sezonie i odcinku miała miejsce scena tańca kilkoro z przyjaciół i ten moment kiedy Otis zaczyna tańczyć z Maeve i łapią automatyczny kontakt, co dostrzega Ola i od razu smutnieje bo rozumie, ze Otis tak naprawdę kocha Meave? Za nic nie mogę namierzyć tej sceny:( Będę bardzo wdzięczna za pomoc!!
A ja uważam, że jeszcze się nie znalazła taka dziewczyna, która by pasowała do Otisa. Może w czwartym sezonie będzie taka osoba, w której zakocha się z wzajemnością.
Nie mam w ogóle sympatii do Ruby, ładna twarz i chory ojciec nie dają nikomu przyzwolenia na traktowanie innych jak gówno. Postać Maeve też traci w moich oczach z każdym sezonem.